Mały update.
Dokończyłem dachówki z jednej strony dachu, dorobiłem też szopę(?), drewutnię(?), składzik(?)... coś.
To "coś" jest mobilne, ma osobną podstawkę i nie jest połączone z domostwem, ale raczej będzie występować razem z nim.
Przy okazji prezentuję też zniszczony łuk, który kiedyś najprawdopodobniej był bramą.
***
***
W prezentacji pomagali mi: już tradycyjnie Aragorn, a także gościnnie ork Swądzisław.